Tego zespołu już chyba żadnemu fanowi cięższych brzmień przedstawiać nie trzeba. To obecnie (moim skromnym zdaniem, ale ja się oczywiście nie znam) jedna z najciekawszych, o ile nie najciekawsza kapela na naszej polskiej scenie. Nie zliczę już, ile razy widziałem trójmiejsko - warszawską ekipę na żywo, ale wiem jedno: nigdy nie byłem na ich słabym, czy choćby przeciętnym koncercie. Sztuki Blindead, podobnie jak ich muzyka, to poziom światowy proszę państwa, i jeśli ktoś ma jakieś wątpliwości, to znaczy że nie zna (ich albo się). Tylko światła jakoś mało (jak zwykle ;))
PS. Przypominam o nowym sposobie wyświetlania zdjęć (klik na fotę otwiera lightbox z wersjami w większej rozdzielczości).
PS. Przypominam o nowym sposobie wyświetlania zdjęć (klik na fotę otwiera lightbox z wersjami w większej rozdzielczości).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz