Drugi marca 2010 roku - ten dzień zapamiętam długo. Pierwszoligowcy stoner/southernowego grania w Polsce wystąpili na deskach Hard Rock Cafe. I to jak wystąpili! To był chyba najlepszy koncert Corruption, jaki dane było mi oglądać. Oprócz starych, znanych i lubianych numerów, panowie zaprezentowali też wałki z nowej płyty Bourbon River Bank, którą nabyć można było na koncercie, a której oficjalna, sklepowa premiera już w poniedziałek. Polecam, bo materiał jest świetny. Ale dość już, bo ja nie od pisania jestem. FOTY
8 komentarzy:
o człowieku, ale śnieżyca!! jaka to czułość?
trzecie mi się podobuje :]
ISO 1250 :(
no co Ty mówisz?!
powaga, to 400D tylko. użyteczna czułość w nim to max 800. Ale niestety warunki w HRC nie pozwalały na taki luksus ;)
i cóż, że śieżyca, ważne, że klimat i emocje pokazują.
Ech...szumy, wymysł fotografii cyfrowej, kiedyś nikomu nic takiego nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie.
czyżby między 400D a 450D była tak potężna przepaść? ja 95% koncertów 450D robiłem na 1600 i nie było takich artefaktów! bardzo podkręcasz expozycje?
jest przepaść, bo 450 ma lepszą matrycę. ja większość gigów robię na 800. Tutaj 1250 i musiałem dodatkowo co nieco podciągnąć ekspozycję, co poskutkowało "zimowym klimatem".
jest zima, jest śnieg. takie sa prawa natury :P
Prześlij komentarz